Tuesday, May 27, 2008
Darling Harbor
Sydney jest podzielone w środku wielką zatoką, i nad tą zatoką jest mnóstwo małych portów. Obok są wielopoziomowe skrzyżowania, jeżdzi kolej, pływaja promy i dużo się dzieje. Wygląda to czasami jak Tokio, ale dużo bardziej przyjemne dla ludzi.
Najfajniejsze w Sydney jest to że są wieżowce w centrum, a tuż obok jest port albo park, i te wieżowce tak wyrastają nagle z niczego. Jest na co patrzeć.
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
2 comments:
Nie dość że chodzą do góry nogami, to jeszcze po ich stronie ziemia jest wklęsła :)
i pija z wypuklych kieliszkow:D
Post a Comment